Wednesday 11 September 2019

Podpowiedzi

zdj. net
Nabyłam nowy telefon. Jak zawsze w takiej sytuacji weszłam w proces rozszyfrowywania go. Wszystkiego trzeba nauczyć się na nowo, bo ten model ma inne funkcje niż poprzedni. Wszystko ma inne. Po innej stronie przyciski i aplikacje. Inaczej ustawione kontakty... itd.
Ale nie o tym chciałam.

Na nowym telefonie pisanie tekstów jest dziewicze. Żadnych podpowiedzi. Nic.

Po iluś napisanych i wysłanych smsach, smartphone zaczyna mi podpowiadać. Podpowiedzi są nieprawidłowe, bo on na razie mało wie, dopiero się uczy. Uczy się ode mnie, z materiału jaki mu dostarczam. Tak więc, pisząc i wysyłając teksty, wgrywam mu w pamięć  coraz więcej wyrazów, które on potem będzie mi podtykał w podpowiedziach. Wiadomo, że nie zawsze będę z tego zadowolona, bo będzie wstawiał te słowa według własnego skojarzenia i dopasowania. I trzeba to będzie kontrolować przed każdym wysłaniem, żeby nie wyszły dziwadła językowe.

Tak rozmyślałam podczas poprawiania kolejnego tekstu, który, wcześniej "poprawił" mi mój telefon, gdy oświeciło mnie, że podobnie ma się sprawa z naszym mózgiem.

No bo czy mózg nie działa podobnie?  Czyż nie podsyła nam podobnych podpowiedzi na zasadzie skojarzeń?
Wystarczy, że  coś zobaczymy, nawet przypadkiem,  o czymś przeczytamy czy usłyszymy,  a od razu mamy podtykane podobne podpowiedzi z naszych już przeżytych sytuacji. Wyskakują jedna po drugiej, jedno wspomnienie prowadzi do drugiego, a kolejne przypomina jeszcze o innym... i wskakujemy na boczną ścieżkę, która już nawet nie jest naszym wspomnieniem tylko zasłyszanym czyimś.... Podążamy tymi ścieżkami myślowymi czasem bardzo długo z sytuacji na zdarzenie, z jednej osoby na drugą...
W końcu, gdy zmęczeni tymi podsuwanymi podpowiedziami, które gnają nas w myślową podróż, ockniemy się, to nie pamiętamy nawet o czym to chcieliśmy pomyśleć...?

I pomyśleć, że kiedyś zaczęło się to tak niewinnie - od paru wyrazów...
Czy nauczyliśmy nasz mózg funkcjonować tak jak teraz uczymy nasz telefon...?
                                                                     


2 comments:

  1. Dlatego ważna jest koncentracja.. Czasami ulegamy temu tokowi myślowemu i odpływamy hen daleko.. I to też jest nam potrzebne:) A my ciagle się uczymy korzystania z naszego mózgu.. Powodzenia z nowym telefonem i ucz go pilnie:))))

    ReplyDelete
  2. Z telefonem podobnie jak z GPSem, zaufanie ograniczone. Co do mózgu też masz rację, dlatego tak trudno o oryginalność w czymkolwiek, wszystko już było...

    ReplyDelete