Tuesday 25 June 2019

Opowieść o Czarodziejskim Lesie..

Dawno temu, kiedy byłam jeszcze małą dziewczynką, wpadła mi w ręce nieduża książeczka: Wiersze dla dzieci, Marii Konopnickiej. Moja przygoda z czytaniem dopiero się zaczynała..
Pamietam wiersz o lesie, ale to nie on zwrócił moją uwagę. Obok była ilustracja, obrazek przedstawiający las i to on mnie zauroczył... Był niesamowity, na pierwszym planie łąka pełna wysokich traw i kwitnących margaretek a zaraz wyżej jawiła się prosta ściana lasu..
Potężne drzewa z wielkimi konarami wyciągniętymi do przodu i zapraszającymi mnie do siebie.. Czułam zieloność, jasność, dom...
Bardzo chciałam wejść do tego lasu i szukałam go długo. Wypatrywałam potężnych drzew i gęstego poszycia..
Minęło kilka lat, jechałam gdzieś z rodziną -autem. Oczywiście podziwiałam mijające nas widoki i nagle.... Zobaczyłam łąkę, nieskoszone wysokie trawy, białe połacie kwitnących margaretek i sciana lasu..
A co najważniejsze w pierwszym rzędzie te drzewa, które ciągle miałam w głowie. Potężne, szerokie pnie, wielkie wyciągnięte ku górze konary.. To był ten las!!!
Potem okazało się, że rośnie on tylko kilka kilometrów od naszego rodzinnego domu. Tato zabrał mnie tam na spacer:) Szliśmy długo ścieżką między polami, było lato, świeciło słońce.. W końcu zobaczyłam zapraszające mnie konary.. Drzewa szumiały cicho.. Ogarnął nas półmrok, potężne gałęzie i liście przysłaniały słońce. Podniosłam głowę do góry i patrzyłam na przenikające przez zielonść promienie słońca.. Nieopodal odezwała się kukułka a w dole szemrał strumień.. Las szumiał swoją opowieść..
To było niesamowite... Od tamtej pory jest to dla mnie ciagle  czarodziejski las...


Kraina Dzieciństwa zaprasza nas do siebie.. A Ty droga Przyjaciólko czy zechciałabyś podzielić się jakimś wspomnieniem??

3 comments:

  1. To niesamowite! Odnalazłaś las z dziecięcej baśni w realnym świecie... Przez chwilę poczułam, że stoję z Tobą przed tą łąką i lasem, tuż przed wejściem w zaczarowany świat i przeszył mnie dreszcz. Jakież to musiały być dla Ciebie emocje! Czy później bywałaś jeszcze w tym Zaczarowanym Lesie? Staram się wyobrazić ścieżkę, po której idziesz... słyszę jak strumyk szemrzy...

    ReplyDelete
  2. Ten las ciagle tam jest, może trochę mniejszy ale jest.. Czasem widuję go jadąc pobliską drogą - uśmiecham się wtedy do siebie.. Może kiedyś pójdziemy tam razem??

    ReplyDelete